Definicja wypalenia zawodowego według WHO to syndrom wynikający z przewlekłego stresu w miejscu pracy. Charakteryzuje się trzema wymiarami: brakiem energii i wyczerpaniem, zwiększonym dystansem psychicznym do swojej pracy oraz negatywnym do niej nastawieniem wraz ze zmniejszoną skutecznością zawodową.
Czym jest wypalenie zawodowe? Dotyczy wykonywanej pracy Christina Maslach, prekursorka badania zjawiska wypalenia zawodowego, definiuje wypalenie zawodowe jako zespół fizycznego i emocjonalnego wyczerpania. Jego rezultatem jest rozwój negatywnej samooceny i negatywnego nastawienia do wykonywanej pracy oraz spadek zainteresowania problemami klientów i współpracowników.
Wypalenie zawodowe nie jest zwykłym zmęczeniem, człowiek zmęczony po odpoczynku odzyskuje energię. Wypalenie zawodowe nie jest depresją, która objawia się odczuwaniem braku sensu życia w ogóle podczas, gdy przy wypaleniu zawodowym odczuwa się brak sensu życia jedynie w pracy. Wypalenie zawodowe nie jest też stresem chociaż stres przewlekły do wypalenia prowadzi.
Osoby wypalone mogą skorzystać ze zwolnienia lekarskiego Wypalenie zawodowe zostało wpisane do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób z mocą obowiązującą od 1 stycznia 2022 roku co oznacza, że można leczyć wypalenie zawodowe. Można dostać zwolnienie lekarskie na podratowanie zdrowia z powodu zawodowego wypalenia.
Chroniczne zmęczenie i objawy somatyczne. Według badaczki Christiny Maslach objawy wypalenia zawodowego zaczynają się od wyczerpania objawiającego się zmęczeniem fizycznym i różnego rodzaju dolegliwościami ze strony organizmu. Człowiek jest notorycznie zmęczony. Energii brakuje już na samą myśl o pójściu do pracy i wypełnianiu obowiązków zawodowych. Pojawia się wyczerpanie fizyczne i wyczerpanie emocjonalne, zaburzenia snu. Chroniczny stres i dystansowanie. Potem jest etap depersonalizacji objawiający się dystansowaniem psychicznym i fizycznym do klientów, poczuciem wyższości, traktowaniem z góry, przychodzi cynizm, uprzedmiotowienie klientów i współpracowników. Spadek zdolności zawodowych. Wreszcie stadium trzecie, czyli niechęć do pracy, która kiedyś dawała satysfakcję, brak poczucia własnych kompetencji.
Osoby doświadczające wypalenia zawodowego czują rozczarowanie, mają zaniżoną samoocenę, poczucie osamotnienia i poczucie bezradności, tracą zdolność do rozwiązywania problemów zawodowych, uciekają na zwolnienia lekarskie.
W zawodach związanych z relacjami pracownik jest bardziej narażony na syndrom wypalenia zawodowego Wypalenie zawodowe może pojawić się w każdym zawodzie w mniejszym lub większym stopniu, ale niektóre są szczególnie do niego predysponowane.
Jak twierdzi prof. Helena Sęk, polska badaczka wypalenia zawodowego, pojawia się u przedstawicieli zawodów, w których bliska, zaangażowana interakcja z drugim człowiekiem podczas wypełniania obowiązków zawodowych stanowi istotę profesjonalnego działania i warunkuje powodzenie. Procent osób zatrudnionych twierdzących, że są wypaleni zawodowo wzrósł z 37 proc. do 40 proc. w okresie od maja do sierpnia 2022 r .
Ten wzrost jest jeszcze większy w przypadku pracowników amerykańskich – dwóch na pięciu mówi, że jest wypalonych zawodowo. Są to dane z badania Future Forum Puls 2022 na podstawie ankiet wśród 10 tysięcy pracowników i menadżerów z różnych krajów i kontynentów.
Wypalenie zawodowe wpływa na zmianę pracy W przywołanym powyżej badaniu to wypalenie zawodowe wskazuje się jako najważniejszą przyczynę wpływającą na odejścia z pracy. Osoby zatrudnione biorące udział w badaniu, które zidentyfikowały się jako wypalone, zgłosiły, że jest trzy razy bardziej „prawdopodobne” lub „bardzo prawdopodobne”, że będą szukać nowej pracy w nadchodzącym roku.
Istnieje spora (i rosnąca) różnica między kobietami i mężczyznami doświadczającymi wypalenia zawodowego - kobiety są o 32 proc. bardziej dotknięte wypaleniem zawodowym w porównaniu z mężczyznami. Wśród grup najbardziej zagrożonych wypaleniem zawodowym najczęściej pojawiają się menedżerowie średniego szczebla (aż 43 proc.). Wypalenie jest ściśle związane z obniżoną wydajnością pracowników, w tym o 32 proc. gorszą produktywnością i 60 proc. gorszą koncentracją.
Wypaleniu zawodowemu najmłodszych towarzyszą światowe zakłócenia Kiedy firma Deloitte przeprowadzała globalne badanie 2021/2022 wśród pracowników pokolenia Z i Y w 46 krajach, świat znajdował się w trakcie drugiej odsłony pandemii COVID-19, a szczepionki zaczynały być wprowadzane na rynek.
Ubiegły rok był trudnym rokiem, ale wspomniana ankieta wykazała, że pokolenie Z i milenialsi byli zdeterminowani, by stworzyć lepszy świat po pandemii. Niestety warunki ekonomiczne i jakość życia u wielu z nich pogorszyły się na całym świecie. My w Polsce też się z tym borykamy - alarmujące konflikty geopolityczne, ekstremalne zjawiska klimatyczne, nierówności i wzrost inflacji. Wydaje się, że zakłócenia nie są stanem tymczasowym, ale raczej częścią nowej normalności.
Największą troską pokolenia Z (29 proc.) i milenialsów (36 proc.) są koszty utrzymania, np. mieszkanie, transport, rachunki itp.
12 proc. pokolenia Z i 11 proc. milenialsów wybrało niestabilność polityczną, wojnę i konflikty między krajami jako największe zmartwienie - te procenty byłby prawdopodobnie znacznie wyższe, gdyby ankieta została przeprowadzona zaledwie kilka miesięcy później, jak Rosja napadła na Ukrainę.
Prawie połowa pokolenia Z (46 proc.) i milenialsów (47 proc.) żyje od wypłaty do wypłaty i martwi się, że nie będzie w stanie pokryć swoich wydatków. Około trzech czwartych pokolenia Z (72 proc.) i milenialsów (77 proc.) zgadza się, że przepaść między najbogatszymi i najbiedniejszymi ludźmi w ich kraju poszerza się.
Aż 43 proc. pokolenia Z i 33 proc. milenialsów ma drugą płatną pracę w niepełnym lub pełnym wymiarze czasu pracy oprócz swojej podstawowej pracy. Niewielki, ale rosnący odsetek to również przeprowadzka do tańszych miast ze zdalną pracą.
Prawie połowa najmłodszych pracowników dotkniętych syndromem wypalenia zawodowego Pracownicy pokolenia Z są regularnie zestresowani i niespokojni. Prawie połowa twierdzi, że czuje się zestresowana przez cały czas lub przez większość czasu. Wypalenie zawodowe jest bardzo wysokie wśród obu pokoleń i sygnalizuje poważny problem retencji pracowników.
Aż 46 proc. osób z pokolenia Z i 45 proc. milennialsów czuje się wypalonych z powodu intensywności pracy i wymagań środowiska pracy. W obliczu tych trudności wielu przedstawicieli najmłodszych pokoleń pracowników na nowo definiuje swoje wzorce pracy i wprowadza przewartościowanie w życiu.
Młodzi pracownicy myślą o zmianie pracy. Co jest w stanie zrobić pracodawca?
Cztery osoby na dziesięć z pokolenia Z i prawie jedna czwarta milenialsów chciałoby odejść z pracy w ciągu dwóch lat, a mniej więcej jedna trzecia zrobiłaby to bez posiadania innej pracy, sygnalizując znaczny poziom niezadowolenia. Płaca, poczucie, że miejsce pracy szkodzi ich zdrowiu psychicznemu i wypalenie zawodowe to główne powody, dla których millenialsi i przedstawiciele pokolenia Z opuścili swoich pracodawców w ciągu ostatnich dwóch lat lata.
Jeśli chodzi o to, co sprawia, że wybierają organizację, dla której chcą pracować, są to dobra równowaga między pracą a życiem prywatnym oraz możliwości uczenia się i rozwoju. Wydaje się, że pracodawcy robią postępy, jeśli chodzi o priorytetowe traktowanie zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia w miejscu pracy. Więcej niż połowa respondentów zgadza się, że dobre samopoczucie w miejscu pracy i zdrowie psychiczne stały się przedmiotem zainteresowania ich pracodawców od początku pandemii.
Liczy się człowiek, a nie tylko pracownik Nie wiemy, jak długo utrzyma się ten trend, ale dane są jasne: 53 proc. pracowników dziś częściej przedkłada zdrowie i samopoczucie nad pracę niż w czasach przed pandemią – czytamy w raporcie Trendy w Rozwoju Ludzi 2023. W tym samym badaniu 47 proc. respondentów twierdzi, że dziś częściej niż przed pandemią przedkłada rodzinę i życie osobiste nad pracę. 82 proc. pracowników twierdzi, że ważne jest, aby organizacja postrzegała ich jako osobę, a nie tylko jako pracownika.
Chociaż wypalenie zawodowe jest zwykle problemem, którego źródło leży w środowisku pracy, ponieważ pracownik czuje się nadmiernie obciążony pracą, nie ma poczucia kontroli, wystarczającego wynagrodzenia, komunikacja jest zła, brakuje spójności między wartościami deklarowanymi, a praktyką. Ludzie, z którymi pracuje nie są wsparciem, a cele zawodowe pracownika rozpadły się.
Pracownik może sam sobie pomóc, sięgając po skuteczne sposoby profilaktyczne na poziomie indywidualnym, by przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu. Nie czekając, aż poprawi się w organizacji, warto działać, zadbać o siebie i stawiać sobie nowe wyzwania – dobrze się odżywiać, uprawiać sport, kontrolować stres, odpoczywać i wysypiać się, realizować zainteresowania i pasje.