Niedobór pracowników to największy problem z jakim boryka się branża produkcyjna. Problem dotyczy zarówno pracowników fizycznych, jak i rekrutacji bardziej wykwalifikowanej kadry. W znalezieniu obsady ma trudności 66 procent przedsiębiorstw.
Wiele polskich firm ma problemy w działalności, ponieważ nie mogą pozyskać pracowników o odpowiednich kompetencjach. Kłopoty mają przede wszystkim firmy zajmujące się przetwórstwem przemysłowym, budownictwem oraz firmy sektora TSL (transport, spedycja, logistyka).
Po wybuchu wojny w Ukrainie około 40 proc. pracowników ukraińskich, którzy stanowili trzon wielu firm transportowych, budowlanych czy przetwórstwa przemysłowego opuściło Polskę. Wypełnienie tej luki kadrowej to obecnie ogromne wyzwanie dla polskiego rynku pracy.
Duże rotacje pracowników zatrudnionych w przemyśle Pracownicy fizyczni zatrudnieni w przemyśle i produkcji bardzo często zmieniają pracę, wielu pracodawcom trudno jest zbudować ich lojalność. Co drugi badany przez PARP pracownik zamierza zmienić pracę w ciągu pół roku, co czwarty – w ciągu najbliższych 3 miesięcy. Tylko co piąty pracownik planuje pozostać u obecnego pracodawcy.
Jako główne powody odejścia z pracy respondenci wymieniali nieefektywne procesy w organizacji (46 proc.), niski poziom wynagrodzenia (43 proc.) oraz brak możliwości rozwoju (37 proc.). Dane światowe wskazują na stały spadek globalnego wskaźnika zatrudnienia w przemyśle wytwórczym. Deficyt siły roboczej to obecnie jedno z największych wyzwań z jakim boryka się branża produkcyjna – potwierdza ten trend raport „Branża Produkcyjna Globalne Trendy HR 2023” przygotowany przez Gi Group.
Dlaczego kandydaci nie chcą pracować na stanowiskach fizycznych? Brak prestiżu, praca zmianowa, za małe wynagrodzenie 66 proc. firm z badania Gi Group zgłosiło pewnego rodzaju trudności w znalezieniu wyspecjalizowanych pracowników.
Jak czytamy w raporcie niedobór ma kilka przyczyn:
coraz mniej osób jest skłonnych rozpocząć karierę zawodową na stanowisku pracownika fizycznego ze względu na niską rangę takiego stanowiska pracy, trudniej jest znaleźć pracowników z wymaganymi umiejętnościami, przede wszystkim dlatego, że firmy konkurują ze sobą o te same kwalifikacje, branża boryka się ze stereotypowym, przestarzałym wizerunkiem – jest postrzegana jako fizycznie wymagająca, głównie dla osób o niskich kwalifikacjach i nie dająca perspektyw na rozwój zawodowy. W badaniu Gi Group zapytano respondentów z działów HR o trudności napotykane podczas rekrutacji pracowników.
Oto co wymieniali: niewiele osób chce jeszcze być pracownikami fizycznymi (36,9 proc. odpowiedzi), przestarzały obraz pracy robotnika (36,3 proc.), nie można znaleźć pracowników o wymaganych kwalifikacjach (36 proc.), mniejsza gotowość do pracy w systemie zmianowym (28,8 proc.), zmienił się styl życia, a tym samym koncepcja pracy (23,1 proc.), wynagrodzenie jest uważane za nieadekwatne (15,6 proc.). Pracownicy fizyczni coraz bardziej wyspecjalizowani. Zapotrzebowanie na operatorów i kontrolerów rośnie 85 proc. respondentów Gi Group uważa, że zapotrzebowanie na określone profile zawodowe zmieni się w najbliższych latach.
Eksperci na całym świecie są zgodni co do tego, że pracownicy fizyczni będą coraz bardziej wyspecjalizowani w ustawianiu maszyn i monitorowaniu jakości produkcji. W ciągu najbliższych trzech lat firmy produkcyjne będą poszukiwać przede wszystkim: operatorów produkcji, operatorów maszyn i urządzeń, kontrolerów jakości.
Jakich kompetencji będą potrzebować pracownicy fizyczni? 68 proc. ekspertów na całym świecie zgadza się, że od pracowników fizycznych będzie się wymagać doświadczenia w pracy ze specjalistycznymi narzędziami i maszynami, w równym stopniu co specjalistycznego wykształcenia.
W najbliższych latach rekruterzy szukający pracowników fizycznych będą zwracać uwagę na doświadczenie w pracy ze specjalistycznymi narzędziami i maszynami, na specjalistyczne szkolenia, na posiadanie umiejętności cyfrowych.
Profil pracowników umysłowych w firmach produkcyjnych Jeśli chodzi o profile pracowników umysłowych w firmach produkcyjnych, w najbliższej przyszłości organizacje będą rekrutować: planistów produkcji, kierowników ds. zapewnienia jakości, kierowników ds. utrzymania ruchu.
71 proc. respondentów stwierdziło, że przyszli pracownicy umysłowi powinni posiadać zarówno umiejętności cyfrowe, jak i zarządzania projektami, a zaraz po nich zdolności w zakresie wystąpień publicznych.
Nowe umiejętności miękkie w branży produkcyjnej Aby poradzić sobie z brakiem pracowników z określonymi umiejętnościami twardymi, firmy poszukują przede wszystkim kandydatów o odpowiednim nastawieniu i otwartości na przekwalifikowanie, skupiając się na osobach, chcących zdobywać nowe umiejętności i podnosić swoje kompetencje.
84 proc. ekspertów na całym świecie zgadza się, że pracownicy fizyczni będą musieli wykazywać się zdolnościami adaptacyjnymi i elastycznością, 82 proc. precyzją i dbałością o szczegóły, 79 proc. doceni umiejętność samodzielnego działania. Jeśli chodzi o pracowników umysłowych to 87 proc. ekspertów na całym świecie uważa, że pracownicy będą musieli wykazywać się umiejętnością określania priorytetów i ich przestrzegania, 81 proc. ceni umiejętności podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów, 81 proc. - zdolność do adaptacji i elastyczność.
Kształcenie ustawiczne gwarantuje zatrudnienie Kształcenie ustawiczne jest kluczowym czynnikiem gwarantującym możliwość zatrudnienia przez cały okres życia zawodowego – tak uważa 76 proc. ankietowanych ekspertów. Uczenie się przez całe życie pozwala na połączenie dotychczasowego doświadczenia zawodowego z nowymi umiejętnościami.
Spośród badanych firm, 87 proc. rzeczywiście zaplanowało już wewnętrzne lub zewnętrzne szkolenia dotyczące wykorzystania narzędzi cyfrowych i zarządzania nimi. Większe przedsiębiorstwa oferują zarówno kursy umiejętności twardych, jak i miękkich. Oprócz praktycznych programów szkoleniowych, niektóre firmy współpracują również z uniwersytetami, instytucjami dydaktycznymi lub konsultantami w zakresie szkoleń zewnętrznych, które mogą mieć charakter zarówno doskonalenia umiejętności, jak i przekwalifikowania.
Wyzwania polskiej produkcji są podobne do trendów globalnych Podobnie jak na całym świecie trudności z rekrutacją wyspecjalizowanych pracowników mają też polskie przedsiębiorstwa (78 proc. polskich firm). Wśród przyczyn niedoboru pracowników polscy managerowie wskazują bardzo podobne przyczyny jak ich zagraniczni koledzy.
Aż 73 proc. rodzimych ekspertów jest przekonana, że zapotrzebowanie na poszczególne role w branży produkcyjnej zmieni się w najbliższych latach. To najwyższy odsetek wskazań spośród wszystkich badanych krajów. Jakie umiejętności, zdaniem polskich ekspertów, będą pożądane przez firmy produkcyjne?
U pracowników fizycznych będą brane pod uwagę ukończone specjalistyczne szkolenia, doświadczenie w obsłudze specjalistycznych narzędzi i maszyn, wiedza i znajomość języków obcych, zdolność adaptacji i elastyczność w realizacji zadań, samodzielność w pracy, precyzja i dbałość o szczegóły.
U pracowników umysłowych pożądane będą: umiejętności marketingowe, umiejętność zarządzania projektami, umiejętności cyfrowe, umiejętność podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów, odporność na stres, umiejętność określania priorytetów.